Z radiem po Europie
- Szczegóły
- Odsłony: 1164
W końcu początkiem 2020 roku zabrałem ze sobą w trasy po Europie radio z zamiarem pracy na parkingach podczas dłuższych pauz. Trafiło mi się świetne do tego celu radio Kenwood TS-480sat.
Ale samo radio to nie wszystko, trzeba jeszcze mieć anteny. Więc zaopatrzyłem się na początek w trzy anteny helikalne jednopasmowe Moonriker na 80 - 40 - 20m oraz dwa uchwyty i głowice do nich.
Jeden uchwyt zamocowałem na masce i do niego dokręcam głowicę. Drugi uchwyt z głowicą przykręciłem do zacisku stolarskiego. Wygląda to mniej więcej tak - przynajmniej na początku tak wyglądało ;-)
Szybko się okazało, że Moonrikery na 20m i 40m pracują znośnie. W lecie 2020 roku, stojąc weekend w Sagundo (Hiszpania, niedaleko Valencji) zrobiłem na antenie Moonriker koło 10 łączności ze stacjami z SP na 20m).
Natomiast helikal na 80m to totalna porażka.
Na początek dobre było takie rozwiązanie, ale taki "typ" jak ja stale chce coś lepiej.
To skłoniło mnie do zaprojektowania >>> Postojowego GP na 80m