Jak to się zaczęło?

Pierwszy kontakt z krótkofalowcami miałem pod koniec lat 70 XX wieku.

Zdarzyło mi się zostać zaproszonym do wizyty w klubie SP8KBN w Krośnie, podczas zawodów SPK.

 

Początkiem lat 80 XX wieku, tuż przed stanem wojennym w Polsce, trafiłem do wojsk rozpoznania radioelektronicznego i łączności. Spotkałem tam Janusza SP9JZT który uczył mnie telegrafii.

 

Odbiornik R-359

 

Strona sprzętu

Nieco później jeszcze w wojsku, w wolnych chwilach słuchałem pasm amatorskich. Można powiedzieć, że byłem nielicencjonowanym nasłuchowcem.

Po powrocie do domu zmontowałem prosty dwulampowy odbiornik reakcyjny obejmujący pasmo 80m i na kawałku drutu w roli anteny wsłuchiwałem się godzinami w fragmenty rozmów Hams'oow. Sprowadził się wówczas do Iwonicza Stanisław SP5SIP, późniejszy SP8SIP, którego godzinami słuchałem na tym właśnie prymitywnym odbiorniku. Stanisław SP5SIP/8 (wówczas) był dość blisko mnie więc jego stację odbierałem najmocniej.

 

W końcu pojechałem na egzamin do Rzeszowa i najpierw uprawnienia operatorskie kat A, a później licencja kat 1 i znak SP8OBQ.

 

Moje luźne związki z Harcerzami spowodowały, że zorganizowałem w Dukli Harcerski Klub Łączności SP8ZIU, już niestety nie działający. Zacząłem konstruować urządzenie "Bartko-podobne" dwupasmowe na 80 i 20m, do którego filtr kwarcowy złożył mi kolega Bogdan SP8ALC. Parę miesięcy później "zkleciłem" dosłownie z byle czego końcówkę mocy na lampie GU-50.  Bartko-podobne służyło mi dzielnie przez ponad 10 lat.

 

W drugiej połowie lat 90 - koniec XX wieku - wymyśliłem i doprowadziłem do realizacji Krótkofalarskie Zawody Turystyczne "Szlakami Beskidu Dukielskiego". Po kilku latach próbowaliśmy reanimować te zawody, ale brak pieniędzy i trudności ze zdobyciem sponsorów ukręciły temat.

 

Później nastąpiła kilkuletnia przerwa mojej aktywności radiowej.

 

W 2008 roku kolega Jurek SQ8GBG wypożyczył mi radio FT-817. To była "iskra do zapalnika". W 2010 roku skorzystałem z wyjazdowej możliwości wieszania anten. Eksperymenty antenowe trwają... z przerwami.

Historia

HISTORIA

Wydarzenia związane z krótkofalarstwem i bezpośrednio, lub pośrednio ze mną. Historia będzie się rozwijać wraz z odszukanymi materiałami i odgrzebywanymi wspomnieniami. Być może kogoś to zainteresuje. Być może ktoś podpowie mi zapomniane szczegóły wydarzeń.

Jako pierwsze wspomnienie - Krótkofalarskie Zawody Turystyczne "Szlakami Beskidu Dukielskiego"

Krótkofalarskie Zawody Turystyczne "Szlakami Beskidu Dukielskiego"

Około 15 sierpnia 1995 roku odbyły się pierwsze Krótkofalarskie Zawody Turystyczne "Szlakami Beskidu Dukielskiego".

 Wzgórze 534 - Baza

 Wzgórze 534 - Baza

 

Główna baza mieściła się na szczycie Wzgórze 534 koło Dukli.

Poranek

 Poranek - Wzgórze 534

 

Było sporo stacji mobilowych.

Stacja mobilowa w zawodach

 U podnóża góry Cergowej

 Na górze Dziurcz

 

Kto nie był zmotoryzowany, wędrował pieszo - po szczytach.

W drodze na szczyt Drymaka

 

Drugie zawody odbyły się w sierpniu 1996 r.

Ognisko na Wzgórzu 534

 Zakończenie zawodów

 Zakończenie przy kiełbaskach z ogniska

 Zakończenie

  Czy ktoś ma musztardę?

 Deszczyk zaczął padać

 Zmrok na wzgórzu

 Zachował mi się skan czy zdjęcie jednego z dyplomów z zawodów.

 Dyplom

Po paroletniej przerwie od 9 do 17 sierpnia 2003 roku odbyła się próba reaktywowania tych zawodów.

Brak sponsorów, brak zainteresowania nowych władz gminy spowodował, że były to ostatnie zawody w tym miejscu. Wzmianka o zawodach znalazła się jedynie w lokalnej gazecie "DPS" (Dukielski Przegląd Samorządowy) w artykule "Krótkofalowcy w plenerze".

Dodatkowe informacje