Moje myśli nieuczesane

 

Stanisław Jerzy Lec spisał swoje skojarzenia nadając tytuł "Myśli nieuczesane". Ja zapożyczyłem tytuł i to są:

"Moje Myśli nieuczesane", myśli niecenzurowane, przemyślenia wynikające z obserwacji świata i ludzi żyjących w swoim cywilizacyjnym wirtualnym świecie. Ludzi nie dostrzegających ze swojej przyziemnej perspektywy jakim małym pyłkiem jest Ziemia wśród miliardów innych pyłków w bezkresie kosmosu. Ludzi wyolbrzymiających swoje Ego, wyolbrzymiających autorytety, ludzi pozbawionych skromności, ludzi jednej księgi.

 


 

Zagrożenie wolności

Pierwsze ogniwo staje się zaczątkiem łańcucha. Pierwsza ocenzurowana wypowiedź, zakazana myśl, czy odebrana swoboda, oznacza początek niewoli.
Depcząc swobody obywatelskie podpisujemy wyrok na nas samych.
Szczycimy się postępem. Torturowanie heretyków i palenie czarownic należy do przeszłości, ale wystarczy chwila nieuwagi by wszystko zaczęło się od nowa. Złoczyńcy podkręcający wąsa rzucają się w oczy, ale ci osłaniający się dobrymi uczynkami już nie. Czyhają tylko by siać strach w imię praworządności. Musimy być czujni nieustannie.

 


 

Wstęga Mobiusa...

Monarchia - hierarchiczna forma ustrojowa zmierzająca do rozpadu i przekształcenia w demokrację lub komunizm.
Komunizm - pierwotna forma ustrojowa ewoulująca do niewolniczego totalitaryzmu.
Demokracja - samodławiąca nietrwała forma ustrojowa zmierzająca do reżimu niewolniczego.
Anarchia - przejściowa forma międzyustrojowa.

 

 


 

 

Podatki - nowocześniejsza forma zakamuflowanego niewolnictwa.

0% podatku = wolność

100% podatku = niewolnictwo

 

Organizacje państwowe oscylując pomiędzy 0% a 100% podatku regulują w ten sposób stopniem niewolnictwa.

 

 


 

 

Dualizm Prawa:

- Prawo - narzędzie regulujące z pozycji siły wzorce zachowań jednostek wobec siebie wzajemnie wywodzące się z zasady "nie rób drugiemu, co Tobie niemiłe" to prawo pierwotne.

- Prawo - narzędzie ucisku z pozycji siły sankcjonujące nadrzędność państwa nad jednostką służące wyzyskowi niewolniczemu lub hierarchicznemu podporządkowaniu, to prawo wyzysku.

 

 


 

 

Gdy ktoś bierze pieniądze i coś za to oddaje, jest to transakcja wymiany w wyniku której obie strony coś zyskują.

Gdy ktoś bierze pieniądze i nic w zamian nie daje, jest złodziejem.

Państwo bierze pieniądze jako podatki i nic w zamian nie daje...

 

Państwo za zabrane pieniądze w formie podatków opłaca funkcjonariuszy, którzy łupią z obywateli dodatkowe pieniądze w postaci mandatów za formalne wykroczenia (przekroczenie prędkości, przechodzenie przez tory, wożenie bez akcyzy, nie spełnienie czegoś w terminie, i.t.p.) a nie za faktyczne złe czyny.

 


 

Żaden ustrój polityczny nie będzie dobry dopóki rządy nie staną się sługą, a nie panem dla obywatela.

Pomysł na równość Państwa i obywatela - negocjowana umowa dwustronna spisana między Państwem a każdym obywatelem z osobna, ile obywatel będzie płacił i co w zamian od Państwa otrzyma.

Wyobraźmy sobie jakie możliwości wyboru. Państwa prześcigające się w ofercie na pozyskanie obywatela. Nie odpowiada nam umowa z Polską, to podpisujemy umowę ze Słowacją lub Niemcami i wcale nie musimy się tam przeprowadzać. Ciekawe ilu polaków zostało by przy obywatelstwie polskim? Ale by się narobiło...

 


 Szczęściem rządzących jest to,

że ludzie nie myślą!

/Adolf Hitler/


Dodatkowe informacje