Odwrócone L na 160m
- Szczegóły
- Odsłony: 20567
Poszukiwania sposobu umożliwiającego pracę na paśmie 160m doprowadziło do rozwieszenia 41,5 metra linki miedzianej w izolacji w konfiguracji odwróconego "L", około 7 metrów prawie pionowo i reszta poziomo.
Na zdjęciu powyżej widać poziomą część rozciągniętej anteny.
Teoretyczna charakterystyka anteny po uwzględnieniu przeciwwagi w postaci ogrodzenia z siatki.
Początkowo podłączyłem antenę do TRX'a przez balun 9:1 i 3 metry koncentryka traktując antenę jak typowy Long Wire. Okazało się jednak, że antena stroi się przez skrzynkę antenową bardzo wąsko, a po zwiększeniu mocy nadawania powyżej 50W, transceiver wpadał w pulsowanie mocy - swoistą czkawkę.
Teoretyczne wyliczenia na symulacji w Mmana-Gal wskazywały, że impedancja anteny ma niską wartość około 6Ω i rezonans poniżej pasma. Wykonałem transformator na rdzeniu z telewizyjnego trafa wysokiego napięcia -> fotografia poniżej.
Nadajnik przestał mieć "czkawkę" lecz nadal z użyciem skrzynki antenowej antena stroiła się bardzo ostro i wąsko.
Było to koło 2010 roku i nie posiadałem miernika antenowego więc poradziłem sobie inaczej.
Zmontowałem układ prostego mostka pomiarowego w formie "pajęczynki". Jako źródło sygnału generatora użyłem TRXa ustawionego na minimalną moc. Tak prymitywny układ pozwolił ustalić składową rezystancji anteny na około 100Ω. Przerobiłem transformator na układ autotransformatora (unun) o przekładni impedancji 2:1, co polepszyło SWR w szerszym zakresie, jednak zgodnie z teoretycznymi wyliczeniami rezonans leżał poniżej pasma 160m. Dla przeciągnięcia rezonansu włączyłem w obwód anteny pojemność szeregową w postaci kondensatora zmiennego.
Tak wykonany układ dopasowania pozwolił uzyskać wręcz idealne dopasowanie w ponad połowie pasma 160m co umożliwiło pracę bez skrzynki antenowej.
Podsumowanie:
Indywidualna konstrukcja będąca czymś pośrednim między LW, inverted L czy sloperem z prostym jednak skutecznym dopasowaniem. Antena nie jest rewelacyjna, jednak pozwala na prowadzenie łączności na paśmie 160m. Umożliwiła przeprowadzenie łączności ze stacjami Europy. Tego typu konstrukcję nie należy traktować krytycznie (mam specyficzną przeciwwagę), tylko wieszać tak, jak pozwalają warunki terenowo-wsporcze, a dopasowanie trzeba dobrać za każdym razem indywidualnie.
Przedstawiłem tu metodykę postępowania jaką zastosowałem. Uważam, że eksperyment zakończył się pozytywnie.